Wolność

Mówi się, że ludzie wolni nie umierają. Oznacza to, że ich odejście nie jest podobne do śmierci, lecz jest jak muśnięcie skrzydeł motyla. Jak piękne zaśnięcie.

Najbardziej wolne zwierzęta to orzeł i wilk. Wilk nigdy nie pozwoli się pojmać, gdy wpadnie we wnyki, to odgryza sobie łapę, aby uciec i umrzeć na wolności. Patrząc w oczy wilka można zobaczyć wielką, jakby pradawną mądrość.

Od wilka pochodzą przecież psy, posiadają w swojej krwi jego cechy. Obserwując mojego psa, niekiedy widziałam w nim wilcze cechy- tę wolną duszę i wielką inteligencję. Gdy mój pies był jeszcze młody poszłam z nim na spacer na łąkę, która była nie skoszona, miała wysoką trawę i kwiaty.

Mój pies wbiegł na tę łąkę i biegał, zataczając kręgi w tej trawie i kwiatach, tak po prostu biegł, a ja czułam, że w tamtej chwili w jego sercu jest poczucie wielkiej wolności i związanego z tym szczęścia.

Niektórzy ludzie „łamią” swoje psy, aby były im posłuszne. Jest to wielki błąd, bo wilcza krew tego psa się wzburzy i ten pies nigdy już nie będzie Cię kochał, ani szanował.

Ja pozwalałam swojemu psu mieć swój charakter i swoje zdanie, nie zrobiłam z niego posłusznego służącego. Niekiedy mnie nawet lekko ugryzł, bo się z czymś nie zgadzał. Szanowałam go i jego wilczą krew. Dlatego mój pies kochał mnie nad życie ogromną miłością.Teraz powrócę do wolności ludzi.

Polscy ludzie mają wolne dusze, oczywiście jeśli są Wojownikami Dobra. Dlatego cierpią, gdyż są od wszystkiego zależni w naszym kraju. Gdyż pleni się zło, które powoduje trudności finansowe, osobiste, zdrowotne. Organizmy Polaków nie są odżywione, trute wszelkimi lekami. Polacy odczuwają ból fizyczny i psychiczny.

Dlaczego alkoholizm w naszym kraju? Polscy mężczyźni nie potrafią sobie poradzić z sytuacją w kraju, w swojej rodzinie i ze zdrowiem swoim i bliskich. Ich wolna dusza upada raz za razem. Do tego dochodzi zło, które otacza zewsząd i próbuje niszczyć Polaków.

Zacznij od swojego organizmu- ODŻYWIAJ ciało i duszę. Ciało –pokarmem, a duszę- kontaktem z prawdziwą Sztuką. Wtedy ludzki umysł zacznie pracować, jak należy.

Spójrzcie w oczy tego wilka.

Sztuka pokarmem dla duszy

Tak, jak nasze ciała i organizmy potrzebują najlepszego ODŻYWIANIA, tak samo dusza ludzka potrzebuje odżywić się i zregenerować. Doskonałym pokarmem dla duszy jest kontakt z wielką sztuką, czyli taką, którą wytwarzają prawdziwie utalentowani artyści. Taki artysta jest wybrańcem, bo potrafi tworzyć pokarm najwyższej jakości dla ludzkich dusz.

Muzyka, teatr, malarstwo, rzeźba, czy inne dziedziny sztuki wpływają na ludzi kojąco, zatrzymują ich na chwilę, oddalają prozę życia. Dusza karmi się sztuką! Wojownik Dobra też musi nakarmić swą duszę, a nie tylko organizm. Wtedy powstaje w człowieku harmonia. Prawdziwie wielkie dzieło sztuki powinno żyć, emanować silną energią i poruszać czułe struny naszego ducha.

Należy wybierać uważnie imprezy kulturalne, typu koncerty, czy wernisaże. Bo w sztuce wykonanej przy pomocy zła, to właśnie zło może nas zaatakować psychicznie i duchowo! Należy najpierw dowiedzieć się jak najwięcej, kim naprawdę jest artysta, czy Wojownikiem Dobra, czy też opętanym przez złe siły. Niektórzy artyści, kiedy niewłaściwie się odżywiają, też nie wytworzą wielkiej sztuki. Ich dzieła nie będą Was karmić, bo wytworzone są w wielkim bólu psychicznym i duchowym.

A artyści, którzy są opętani przez złe siły wytworzą sztukę, która z kolei będzie bolesna dla odbiorcy. I poczują oni powiew zła, zamiast piękne doznania estetyczne. Bardzo dokładnie wybierajmy artystę, którego dzieła chcemy kontemplować! Musi być on Wojownikiem Dobra, wtedy jego sztuka przyniesie Wam wielki pożytek.

Bo świat traktuje sztukę zbyt jednolicie, oceniając dzieła pod kątem artystycznym, czy też sławy, jaką ma dany twórca. Jest to błąd! Człowiek powinien się dowiedzieć kim jest artysta, bo tak jak pisałam wcześniej- artysta w sidłach zła wytwarza sztukę szkodliwą dla odbiorców. A artysta o dobrym, kryształowym sercu wytworzy sztukę, która będzie niebiańskim zbawieniem dla Waszej duszy i nakarmi ją dobrze na wiele miesięcy.

To nieprawda, że twardzi , zaprawieni w bojach Wojownicy nie potrzebują kontaktu ze sztuką. Oczywiście, że potrzebują tego pokarmu. Można wybrać dzieła sztuki nowoczesnej, ważne, aby ten kontakt Was uskrzydlał. Abyście czuli, że to dzieło sztuki ŻYJE.

I najlepiej niech wypływa z polskiego, wolnego serca! Każdy, niezależnie od wykształcenia, czy wykonywanej pracy, potrzebuje kontaktu z prawdziwą sztuką. Kiedyś zaprosiłam na swój wernisaż pewną panią, która na co dzień wykonywała nudną, fizyczną pracę.

Bardzo mi dziękowała, że mogła być na wernisażu. Powiedziała, że to było niezwykłe przeżycie i jak się wyraziła „ mogła się dokulturalnić”. Pamiętajcie, Wojownik Dobra musi karmić swe ciało i duszę, wszystko musi być zadbane. Wtedy są efekty, psychiczne, fizyczne, duchowe. Musi również czyścić swoje kryształowe serce, aby nie osiadł na nim żaden pył.

Psychologia zła

Kiedy pojawia się jakiś człowiek, który Was denerwuje, lub postępuje niegodnie są następujące wyjaśnienia. Albo jego mózg jest tak niedożywiony i zatruty złym pożywieniem, że umysł pracuje bardzo źle, lub nie pracuje w ogóle i człowiek ten sam nie wie, co czyni.

Albo jest on owładnięty siłami zła, które go jak gdyby opętały i choć dziwnie sprawia wrażenie dobrego, ale często kogoś krzywdzi. Nie jest on w pełni świadomy, bo zło , które go opętało nadaje mu takie informacje do umysłu, że jego działania są dobre. Takiego człowieka wytrawny psycholog, lub dobre medium niekiedy może obudzić i wyzwolić spod działania zła. Jest to jednak bardzo trudne i nieprzyjemne zadanie.

Trzecie wyjaśnienie jest takie, że bardzo rzadko istnieją ludzie, którzy w pełni świadomie wybierają zło i robią krzywdę ludziom i zwierzętom. Są to ludzie z kręgu szatana i nie ma dla nich żadnej nadziei. Są oni jak gdyby rodziną szatana. Jest jedna ciekawa rzecz- zło ma bardzo małą inteligencję. Natomiast Wojownicy Dobra wyróżniają się wielką inteligencją i bystrością umysłu. Dlatego zazwyczaj zwycięża Dobro, ale niekiedy przegrywa, jeżeli jest otoczone zewsząd siłami szatana.

Człowiek może się zmienić- samodzielnie i bez żadnych autorytetów. Może również ze strony zła przejść na stronę Dobra. Znane są takie przypadki. Jak to zrobić? W pierwszej kolejności odnaleźć uczucia, zmienić swe serce na kryształ i czyścić go codziennie. A potem- zacząć się ODŻYWIAĆ naprawdę, a nie tylko jeść. Spytacie, jeżeli nie nabiał, to czym wzmacniać kości?

Odpowiadam- skorupki z prawdziwie wiejskich jajek należy dobrze wyparzyć, umyć i wysuszyć. A potem zmielić na proszek w młynku do kawy i spożywać płaską łyżeczkę dziennie, popijać wodą posoloną lekko solą Kłodawską. Doskonałe, darmowe lekarstwo na kości, pomaga nawet na osteoporozę.

I w kuchni używajcie do wszystkiego tylko soli Kłodawskiej, bo biała sól jest trująca. Sól Kłodawska ma wiele cennych minerałów, jest bardzo zdrowa.

Wojownicy żołnierze polscy

W dziejach naszego kraju był moment, kiedy świat znowu podziwiał Polaków. W czasie II wojny światowej polscy żołnierze byli najbardziej waleczni, odważni, nie mieli sobie równych. Walczyli na frontach świata, żeby przypomnieć Dywizjon 303 w Bitwie o Anglię- niesamowita brawura, odwaga, inteligencja żołnierzy.

Kiedy byłam w Holandii, spotkałam tam pewną starszą panią, która przeżyła wojnę. Ze wzruszeniem opowiadała, że polscy żołnierze walczyli o Holandię, że zawsze będzie szanować Polaków i zaprowadziła mnie na cmentarz polskich żołnierzy. Było to takie wzruszające. 

A polskie kobiety z narażeniem życia ratowały dzieci- tysiące dzieci, jak Irena Sendlerowa, o której można powiedzieć jedno słowo- święta. Polski duch, który żyje w nas jest niesamowity! Jest bardzo silny, zdolny do czynów niesłychanych, wybitny i odważny.

Ale wszędzie pleni się zło, które jest tak bardzo niszczące, ludzie tak bardzo cierpią i muszą walczyć z przeciwnościami losu. Polscy wojownicy ocalili wtedy Anglię, a teraz gdy Polacy muszą tam żyć i pracować są poniżani, traktowani jak intruzi. Gdzie jest wdzięczność? I gdzie jest wdzięczność innych krajów za ocalenie tylu dzieci i ludzi?

Jak pisałam wcześniej- i u nas zdarzają się ludzie bardzo źli, lub też opętani przez siły zła. Ale to są wyjątki. Zło szuka wszelkich dróg, aby gnębić polskiego, wolnego ducha. Nasz orzeł jest spętany.

Zacznijmy od naszych organizmów, uwierzcie mi, że gdy zaczniecie się ODŻYWIAĆ naprawdę, Wasz mózg zacznie pracować inaczej, sami znajdziecie rozwiązania dla swoich problemów, a potem znajdziecie rozwiązania dla naszego kraju. Trzeba jakby odkopać te pokłady zła, które są nad nami, należy zacząć od swojego organizmu.

Bardzo dobre są orzechy włoskie, wpływają cudownie na pracę mózgu, przeciwdziałają demencji. Ale trzeba je jeść regularnie- pół szklanki dziennie. O produktach, które podaję możecie znaleźć więcej informacji w internecie, na szczęście jest internet.

Czy pamiętacie tzw dietę dr Kwaśniewskiego? Był on prawdziwym patriotą, jego celem było odżywić Polaków. Oczywiście siły zła chciały go zniszczyć, była nagonka na tę dietę i jego osobę. Teraz wiemy o odżywianiu już więcej, dietę doktora można udoskonalić, zmodyfikować, a nawet trzeba to zrobić. Np. nabiał jest w tej chwili trucizną, w latach 90 może jeszcze nie.

Wrócę do surowych żółtek- mają one zbawienny wpływ na oczy, zjadając ok. 5 żółtek dziennie nie trzeba będzie nosić okularów, nawet w późniejszym wieku. Poza tym doskonale odżywiają one cały organizm. Dają też ładny koloryt cery. I takie samo działanie ma marchew, tylko ekologiczna- wpływa dobrze na oczy i daje ładny kolor cery. Tylko trzeba to spożywać codziennie. Szatan niszczy ludzkie organizmy, pożywienie jest zatrute i do tego nadmiar leków- Polacy umierają wyniszczeni i przedwcześnie.

Ale pojawili się ludzie nowej generacji, którzy wyglądają młodo mimo starszego wieku i są zdrowi. I Wy możecie być tacy. Szukajcie w internecie, ale musicie oddzielić prawdę od zakłamania, bo zło celowo wprowadza Was w błąd.

Ja podam Wam tyle informacji, ile będę mogła.

Zdrowie i jasność umysłu

Dlaczego już na początku swojego bloga, tyle uwagi poświęcam sprawom związanym z pożywieniem? Będę pisała o wielu rzeczach i aspektach ludzkiego życia. Ale musicie to zrozumieć, że pożywienie jest jedną z najważniejszych.

Ponieważ siły zła szerzą się w Polsce dlatego jest ogólnie dostępnych wiele błędnych informacji, dotyczących pożywienia. A to dlatego, że szatan chciałby widzieć Polaków chorych, nie myślących samodzielnie i umierających.

Spróbuję naprowadzić Was na właściwe tory. Nie tylko osiągniecie zdrowie organizmu, ale przede wszystkim- Wasz mózg zacznie właściwie pracować. Jak tylko to się stanie- SAMI zobaczycie jasno i wyraźnie- dlaczego Polska, nasza ojczyzna jest zniewolona przez siły zła i ciągle niszczona.

SAMI zobaczycie- dlaczego w Waszym życiu osobistym jest tyle cierpienia i bólu. I dlaczego Polacy- wspaniali ludzie, o duszach najbardziej wolnych na świecie- żyją spętani i zniewoleni. Jak ten orzeł, przywiązany sznurkiem za nogę.

Kiedy zaczniecie się ODŻYWIAĆ, a nie po prostu jeść- nie tylko umysł osiągnie jasność. Wasze dusze poczują WOLNOŚĆ. Jest takie stare powiedzenie „ w zdrowym ciele- zdrowy duch”. Bardzo mądre. Niekiedy posłużę się przykładami z własnego życia, po to, żebyście lepiej mnie zrozumieli.

Zawsze bardzo kochałam zwierzęta, fascynowały mnie i nawet w moich obrazach jest przedstawionych dużo zwierząt, przeważnie w ujęciach pół abstrakcyjnych.

Jako młoda dziewczyna postanowiłam zostać wegetarianką i byłam nią przez 13 lat. Straciłam prawie mięśnie i popsuły mi się wszystkie zęby, organizm miałam wyniszczony, bliski śmierci.

Ale to, co najważniejsze- mój mózg nie był odżywiony, więc umysł nie pracował tak, jak powinien. Umysł pracował bardzo źle, bo organizm przestawił się tylko i wyłącznie na podtrzymanie życia.

I właśnie w okresie tych 13 lat popełniłam wiele błędnych decyzji, które sporo mnie kosztowały.Mój umysł działał fatalnie. W trakcie pisania bloga będę podawać Wam wskazówki, dotyczące właściwego ODŻYWIANIA. Najpierw słowo do wegetarian i wegan.

Zostaliśmy stworzeni tak, że śmierć jest częścią życia. Zwierzęta mogą odczuwać śmierć inaczej niż ludzie, a nawet jest to pewne. Orły muszą jeść mięso i człowiek również, tak jesteśmy zbudowani i zaprojektowani- ludzie i orły. Ale oprócz mięsa- inne produkty.

Nabiał jest zatruty całkowicie, zrezygnujcie z niego. Jest on nienaturalny dla człowieka i oprócz tego- potwornie zatruty. I krowy są żywione w sposób przemysłowy, jako fabryki nabiału. To nie może być zdrowe.

Trzeba jeść jajka, ale tylko prawdziwe, wiejskie. Najlepiej surowe żółtka, lub gotowane na miękko. Można je jeść w dużych ilościach- po 5,6 sztuk dziennie. Trzeba zmienić sposób myślenia, a wtedy zmieni się sposób działania i zrozumiemy, czym naprawdę jest ODŻYWIANIE.

Kiedy poczujesz jasność umysłu i wolność swojej duszy, wtedy będziesz wiedział sam- jak żyć i jak pomóc Polsce i Polakom.

Serce z kryształu

Tak, jak pisałam Polska na wiele wieków podupadła, straciła znaczenie i szacunek innych państw. Podczas władania Dynastii Jagiellonów, królowie ci starali się utrzymać znaczenie Polski. Nie udało się jednak, dlaczego?

Władysław II Jagiełło pokonał Krzyżaków pod Grunwaldem, ponieważ był doskonałym władcą, a w naszych rycerzach nadal był wolny i waleczny duch. Ta wygrana świadczy o wielkiej niezwykłości narodu polskiego, inteligencji i heroizmie.

Co było dalej? Jeżeli spojrzymy na aktualny banknot NBP 200 złotowy- z jednej strony jest wizerunek króla Zygmunta Starego, a na drugiej stronie mamy orła w koronie, ale przyjrzyjmy się uważnie.

Ten orzeł jest jak gdyby spętany, związany jak gdyby jakimś sznurem, który układa się w literę S. Cokolwiek to znaczy w oficjalnej wersji projektanta tego banknotu- sprawa jest jasna. Litera S oznacza szatana, który spętał i zniewolił wolnego orła. 

I tak Polacy zostali spętani i zniewoleni! Król Zygmunt I Stary był przedostatnim z Dynastii Jagiellonów, a jego syn Zygmunt II August- ostatnim, gdyż zmarł bezdzietnie. I tak wygasła Dynastia Jagiellonów, pod rządami której Polska jeszcze walczyła o swoje światowe znaczenie.

Ale przyjrzyjmy się żonie Zygmunta I Starego, czyli królowej Bonie. Była ona Włoszką, na pewno nie zainteresowaną świetnością Polski.

Tutaj muszę trochę odbiec od tematu.     Są ludzie, którzy wybierają czynienie zła świadomie. Ale są i tacy, których opętało jakby zło, można nazywać to szatanem, żeby było prościej. Ludzie ci wykonują zło pod dyktando szatana, gdyż on jakby zamieszkuje ich duszę.

I jeszcze jedna ważna rzecz. Człowiek ma duszę i ciało. Aby dusza dobrze działała- musi nasze ciało być dobrze odżywione. Wtedy i mózg pracuje dobrze. Więc- ODŻYWIANIE jest sprawą nadrzędną. Aby być dobrym wojownikiem trzeba się dobrze odżywiać. Orzeł- symbol Polski odżywia się najlepszym mięsem i dlatego jest królem przestworzy.

Polacy do czasów królowej Bony nie spożywali prawie ziemniaków, gdyż były one nieznane. Odżywiali się zdrowo- mięso, jajka i kasze, które były wtedy bardzo zdrowe, gdyż nie pryskane pestycydami.

To królowa Bona wprowadziła do Polski ziemniaki, aby stały się popularne wśród ludu- pozwoliła je kraść ze swoich królewskich ogrodów.

Ziemniak jest pożywieniem szkodliwym dla człowieka, gdyż zawiera masę ukrytego cukru. Ziemniak w stanie surowym jest dla człowieka trucizną!

Czy teraz widzisz związek pomiędzy odżywianiem, a upadkiem Polski? Nie tylko oczywiście odżywianie jest powodem, ale wcześniej wspomniane siły zła, czyli szatan, który opętuje ludzi. Niektórzy wybierają zło świadomie.

Ostatni z Dynastii Jagiellonów- Zygmunt II August pokochał wielką miłością kobietę, która była bardzo chora. Choroby niekiedy powoduje zło, a niekiedy złe odżywianie. Jego ukochana zmarła.Potem poślubił księżniczkę, chorą na epilepsję, która oszukała go, że jest w ciąży. Zło piętrzyło się dookoła władców Polski i dookoła polskiego ludu. Piszę w skrócie, gdyż mam jeszcze wiele do powiedzenia. Pragnę też uchwycić sprawy najważniejsze.

Czy królowa Bona, była świadomie wysłanniczką zła, czy też została przez złe siły opętana? Tego nie wiem i nie chodzi mi o to, aby prowadzić blog historyczny. Pragnę pomóc Polakom wstać z kolan i rozwinąć skrzydła.

Zło może się czaić podstępnie, aby łapać w swoje sidła wojowników dobra. Wojownik dobra ma serce, jak kryształ- przezroczyste. Lub jak diament, jeśli ktoś woli. Ale tę czystość należy utrzymywać! Należy codziennie polerować swój kryształ, bo inaczej pojawią się siły zła.

Jeżeli będziesz wierny swoim zasadom, zasadom dobra i NIGDY nie dopuścisz do siebie złej myśli- na Twoim kryształowym sercu nigdy nie osiądzie kurz. I zawsze odróżnisz dobro od zła. I będziesz wiedział, którą drogą iść przez życie. Która jest DROGĄ DOBRA.

Mogę Ci w tym pomóc, ale ja nie jestem nauczycielem.

Jestem medium, artystką i wojowniczką dobra. W moim życiu nigdy nie zdradziłam swoich zasad i nigdy nie posłuchałam szatana. Wiecie, jakie to piękne- mieć serce z kryształu?

WOJOWNICY

Są ludzie, o których mówi się „medium”. Posiadają oni zdolności paranormalne, wiedzą więcej i widzą również więcej niż inni.

Oprócz tego ludzie dzielą się na „ wojowników Dobra” i tych, którzy wybierają jako swoją drogę zło i wyrządzanie krzywdy innym.

Naszym domem jest Polska. Dlaczego godłem Polski jest biały, piękny orzeł? Bo orzeł jest najbardziej wolny z wszystkich zwierząt. Nie przypadkowo znalazł się w godle Polski. Dlatego, że polscy ludzie mają duszę najbardziej wolną z wszystkich narodów.Oczywiście, jeśli należą do „wojowników Dobra”, bo jak w każdym kraju i u nas są ludzie źli i okrutni, którzy mają na sumieniu krzywdę innych ludzi i zwierząt.

Ale dobrzy Polacy MAJĄ WOLNĄ DUSZĘ. Piszę to z wielkim przekonaniem, bo przeżyłam już połowę swojego życia, wiele widziałam, podróżowałam, ale przede wszystkim jestem człowiekiem „ medium”.

Nasz kraj Polska, w dawnych wiekach, gdy królem był Bolesław Chrobry- był potężnym krajem, jak mówiono „mlekiem i miodem płynącym”. Oznaczało to dobrobyt dla jego mieszkańców, a także wielki szacunek innych państw. Polska wtedy była doskonale uzbrojona w broń i walecznych rycerzy, nikt nie odważył się nas atakować. Król Polski był potężnym władcą, a Polska potężnym państwem.

Dlaczego w wiekach późniejszych, aż do dnia dzisiejszego nasz kraj zaczął podupadać, tracić na znaczeniu, skończył się dobrobyt, skończył się szacunek innych państw?

Dlatego, ponieważ w Polsce zapanowało zło i zaczęło się rozpleniać.

Zaczęło niszczyć wszystko, ale nie mogło zniszczyć jednego- polskiej wolnej duszy. DUSZY WOLNEGO WOJOWNIKA.

Podczas swoich podróży byłam w tzw „parku zwierząt”, czyli małe zoo, w górskiej miejscowości. Zobaczyłam tam wielkiego orła, trudno mi powiedzieć, czy był to orzeł bielik, czy też orzeł przedni.

Orła tego przywiązano grubym sznurkiem za nogę i był wystawiony, jak towar, do oglądania i podziwiania. Moje serce nie mogło znieść tego widoku, jak dziki i wolny, wielki ptak został zniewolony i nie mógł już być władcą niebios.

Ale wierzę w to głęboko,że udało mu się uwolnić, lub pomógł mu w tym jakiś dobry człowiek „ wojownik dobra”. Ten orzeł nigdy nie stracił swojej dumy i czułam, patrząc na niego, że jego serce pozostało wolne.

W moim blogu będę powracała do znaczenia zwierząt, gdyż są mi one szczególnie bliskie i drogie.

Nasz kraj Polska ma szansę uwolnić się z więzów zła, które nazywać też będę szatanem. Bo dobrzy Polacy mają wolne serca i dusze, choć spętane więzami szatana. 

Gdzie można zobaczyć tę szansę i co robić należy?

Czytając mojego bloga zrozumiesz istotę rzeczy.

Jestem i zawsze byłam człowiekiem „medium”, „wojowniczką Dobra”- z wyboru, jestem też artystką- malarką, której obrazy po prostu żyją.

Zdecydowałam się pisać bloga „ WOJOWNICY”, bo już nadszedł TEN CZAS. Witam Was.