piątek, 30 kwietnia 2021

Mały Książę

Aby dostać się na Ziemię, trzeba narodzić się z kobiety, jak każdy człowiek. Ale jest jeszcze inna droga na Ziemię. I jest to tajemnica, którą znają tylko nieliczni. Nie piszę tutaj o tym, jak dostają się np. dusze zmarłych, które niekiedy nawiedzają. I nie o tym, jak dostają się złe siły, które nigdy nie były ludźmi.

Są istoty, jak ludzie, materialni, które znają inną drogę na Ziemię. I oni są wśród nas, ale jest ich niewielu. Ale , aby wydostać się z Ziemi i dla nich nie ma innej drogi, jak tylko poprzez śmierć. W książce Antoine de Saint- Exupery „ Mały książę „ jest opisana historia prawdziwa. Pilot, gdy rozbił się na pustyni, naprawdę spotkał takiego przybysza, który dostał się na Ziemię inną drogą, nie jak ludzie. Po co Oni przybywają? 

Po to, aby uczyć ludzi, czym jest miłość, odpowiedzialność za innych i za swoje życie, jak radzić sobie z bólem i cierpieniem duszy. Ten chłopiec spotkany na pustyni uczył tego pilota, a ten opisał tę historię. To nie jest bajka, wiem to na pewno. Pamiętacie, że aby wrócić do swojego świata, chłopiec musiał pozwolić ukąsić się jadowitej żmii, bo kanałem wyjścia stąd jest tylko śmierć.

Przyjmij tę historię o chłopcu, przeczytaj książkę jeszcze raz. W jak krótki, ale bardzo zwięzły sposób uczy ona ludzi o podstawowych prawdach istnienia. Takiego przybysza, który nie zrodził się z kobiety może rozpoznać tylko człowiek medium. Bo taki człowiek, oprócz swojej wiedzy, posiada jeszcze nadprzyrodzone możliwości. I tylko człowiek, który walczy o Dobro.

Nauka takiego przybysza dla ludzi odbywa się bardzo szybko, jest bardzo konkretna. Nie zmarnuj swojej szansy, jeżeli go spotkasz. Bo on nauczy Cię szybko o podstawowych zasadach istnienia. A potem, poprzez śmierć wydostanie się z Ziemi. Kto stworzył tych przybyszy, nie wiadomo. Oni przyspieszą rozwój Ziemi. Ale nie technologiczny- moralny.

Oni przybywają bardzo rzadko. Jeżeli go spotkasz- nie zmarnuj swojej szansy. Jeżeli on Cię o coś poprosi- zrób to dla niego, aby wynagrodzić jego trud.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz