W naszej cywilizacji dla wielu ludzi tworzenie związków, czy też małżeństw rozumiane jest jako koniec wolności. A wieloletnie związki kojarzą się z nudną rutyną i brakiem swobody właśnie.
Ale o czym tu mówimy? Zastanów się dobrze nad tym rozdziałem, on dotyczy sedna ludzkiego życia.
Na świecie funkcjonuje takie powiedzenie „ albo miłość, albo wolność”. Nic bardziej mylnego.
Czy wolność oznacza dla ludzi swobodę seksualną, zawieranie wciąż nowych, krótkotrwałych związków, pogoń za przygodami łóżkowymi? Czy to jest prawdziwa wolność człowieka ? Nie, bo to jest upadek jego wolnej duszy właśnie. On staje się niewolnikiem swobody seksualnej i tej ciągłej pogoni za nowością. Skreśla swoje małżeństwo, prawdziwe uczucia i biegnie przed siebie, nie wiadomo dokąd i po co…Byle dalej od prawdziwych uczuć i wartości. Tak właśnie człowiek staje się nikim i gdy przychodzi rozliczyć się z życiem zostają mu tylko puste ręce.
Prawda jest gdzie indziej. To właśnie prawdziwa Miłość daje ludziom prawdziwą Wolność. W jaki sposób?
Bo największą wolnością, jaka może być jest prawo wybrania jednej osoby, jednej na całym świecie. I on, czy też ona stanie się dla Ciebie drogą i wiatrem, ogniem i wulkanem, celem i sensem trwania, po prostu Miłością… Z wolności powstała ta miłość. Nikt Cię przecież nie zmuszał byś przed nią uklęknął i prosił by była Twoja na zawsze. Nikt Cię przecież nie zmuszał dziewczyno, abyś patrzyła na niego z takim ogniem i blaskiem, abyś wybrała jego. Mieliście wolny wybór.
To jest naprawdę wielka wolność, aby móc wybrać swoją miłość. I nie we wszystkich kulturach tak się dzieje, niestety. Ale tutaj, gdzie żyjemy jesteśmy wolni w miłości.
Dlaczego wieloletnie związki, czy małżeństwa stają się niekiedy po prostu nie do zniesienia?
Z tej prostej przyczyny, że wszystko co żyje, trzeba karmić. Trzeba karmić też miłość i tylko wtedy ona będzie żyła , nawet wiecznie.
Ty musisz wiedzieć, czego pragnie ona, a dziewczyna musi wiedzieć, czego pragnie on. I gdzie płonie ogień, w którym miejscu Waszej duszy? Jeśli się kocha, to wtedy daje się troskę, opiekę, dobro. I tak przez wieki…
Jeśli zobaczysz szczęście w oczach ukochanego, to jest znak, że nakarmiłaś Waszą miłość.
I naprawdę wielką wolnością jest rezygnacja z tych wszystkich przygód seksualnych, które mogłeś mieć, ale po co?
Ciało tak naprawdę jest święte i ono nie znosi, aby je poniżać. Jest też ono połączone z duszą, dlatego ciało i dusza potrzebują tylko jednego, czyli prawdziwej miłości.
Trzeba stać mocno na ziemi, by z poszanowaniem wolności organizować swoje życie i swoje wybory. Trzeba uporządkować swoje życie i dbać o zdrowie. I wtedy można otworzyć się na przyjście miłości. Jej OGIEŃ to jest to, dlaczego warto żyć! Ten, kto tak kochał to będzie wiedział, że to jest dopiero wolność- oddać siebie, ale dalej kochać i szanować swoje ciało i duszę, a także całą ukochaną osobę. Wtedy miłość nigdy nie umrze. Nie daj się okłamać, bo na koniec życia zostaniesz z niczym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz